NIETRZEŹWY WJECHAŁ AUTEM DO ROWU, PO CZYM ODDALIŁ SIĘ PIESZO
Chełmińscy policjanci zatrzymali kierującego, który wjechał do rowu a następnie pieszo oddalił się z miejsca zdarzenia. Ponadto, okazało się, że 35-latek był pijany. Mężczyzna usłyszał już zarzuty, za swój czyn odpowie przed sądem.
Wczoraj (30.09.19) po godz. 09.00, dyżurny chełmińskiej jednostki otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu, do którego doszło chwilę wcześniej na drodze K55 w Stolnie. Z przekazywanych informacji wynikało, że kierujący osobówką zjechał z jezdni, wpadł do przydrożnego rowu a następnie pieszo oddalił się w kierunku pobliskich zabudowań. Funkcjonariusze, którzy udali się na miejsce zastali tam, leżący w przydrożnym rowie samochód marki Opel Meriva. W aucie nie było żadnych osób.
W rozmowie ze świadkami policjanci ustalili wygląd kierowcy. Niezwłocznie rozpoczęte przez mundurowych poszukiwania, już po niespełna kilku minutach doprowadziły do ujęcia 35-latka, odpowiadającego podanemu rysopisowi. W rozmowie z policjantami mężczyzna potwierdził fakt, że to on kierował oplem.
To jednak nie koniec problemów mieszkańca powiatu toruńskiego. Przeprowadzone przez funkcjonariuszy badanie trzeźwości wykazało 1,57 promila alkoholu. W związku z tym, że 35-latek oddalił się z miejsca kolizji została mu pobrana krew do badania na zawartość alkoholu. Pomoże to dokładnie określić w jakim stanie znajdował się w momencie zdarzenia.
Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie 35-latek usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Zgodnie z Kodeksem Karnym za przestępstwo to przewidziana jest kara pozbawienia wolności do lat 2.
